Czyste Światło

Praca nad Soba. Nastawienie

Praca nad sobą. Nastawienie.

Często słyszę od różnych osób „jaka ta praca nad sobą jest ciężka i długa, ona się chyba nigdy nie skończy, jakie to wszystko jest męczące, trudne, już tyle robię i ciągle jest tyle do zrobienia”.

Do pracy nad sobą – swojego rozwoju osobistego, duchowego, warto mieć dobre nastawienie.
Wiele osób pracę nad sobą traktuje jak wykonanie zadania w szkole, do której wcale im się nie chciało chodzić. Do której chodzili, bo musieli.

Nastawienie do pracy nad sobą, ma znaczny wpływ na nasze efekty, a przede wszystkim na nasze codzienne samopoczucie.

Dla mnie rozwój, to jest moja największa pasja. I dlatego, chcę to mieć w każdej ważnej przestrzeni :). Nic mi nie sprawia tak ogromnej frajdy, jak właśnie praca nad sobą, praca z własnymi ograniczeniami, kompleksami, ułomnościami, odkrywaniem siebie. Nie zniechęcało mnie to, że kiedyś zajmowało to dużo mojego czasu – teraz dużo mniej, ale tylko dlatego, ze potrzebuje znacznie mniej energii wkładać w zmiany, które chce osiągnąć.

Trudno jest osiągnąć pozytywną zmianę, jeśli energia jaką wkładamy w pracę nad sobą, też nie jest najwyższych lotów bo np. jest zniechęceniem, złością, wygórowanymi ambicjami, presją, oczekiwaniami, nieakceptacją itd. Swoje pozytywne nastawienie wobec swojej pracy warto budować od tego, że:
1. Dokładnie określ co robisz i w jakim celu, PO CO?. Jeśli np. pracujesz nad związkami czy prosperującą świadomością, to przypominaj podświadomości, o korzyściach jak będziesz miał, jakie chcesz osiągnąć. Musisz wiedzieć, czego dokładnie chcesz i dlaczego, właśnie tak.

2. Nie wywieraj na siebie presji. Jeśli nie wychodzi ci to, co trzeba – zastanów się dlaczego, poszukaj innych rozwiązań, pomódl się o ukazanie możliwości, zapytaj kogoś, kto jest z boku. Często z boku dużo lepiej widać.

3. Baw się pracą nad sobą. Tak naprawdę ciągle idziesz do przodu, ciągle płyniesz. Nieważne jakie masz tempo. Baw się tym, że przekraczasz swoje ograniczenia, że co chwile odkrywasz w sobie coś nowego. Bądź odkrywcą, a nie problemem do naprawienia.

4. Nie porównuj się z innymi. Nie ma znaczenia, kto jest przed Tobą, kto za Tobą. Każdy ma indywidualną drogę, właściwą tylko dla niego. Ty również. Nie znasz tak naprawdę drogi karmicznej, nikogo innego. Zajmij się sobą. To najlepsza inwestycja – dla Ciebie.

5. Ucz się pozytywnej motywacji. Wszystko co robisz, ma jakąś motywację. Jak się nauczysz pozytywnie motywować, droga do tego co chcesz osiągnąć i zrealizować, będzie większą przyjemnością, niż dotychczas.

6. Nie zniechęcaj się, gdy z niektórymi tematami, zwyczajnie jest Ci trudniej, musisz poświęcić im więcej czasu, zaangażowania. I co z tego? Skoro masz przed sobą całą wieczność? : ). Rozwój duchowy, to nie wyścigi, gdzie tylko wygrywa ten, kto pierwszy dobiegnie do mety. Tutaj KAŻDY WYGRYWA. Bo wszyscy zmierzamy do tego samego celu, nawet jeśli idziemy – inną drogą, nawet jeśli wolniej od innych.

7. Medytuj. Nie wszystko jesteś w stanie sobie wyafirmować. Możesz przekonać siebie, że zasługujesz na miłość, ale póki jej nie poczujesz w sercu – ona ciągle będzie poza Tobą. Medytuj. Kiedy medytujesz, wszystko upraszczasz. Poszerzasz świadomość.

8. Bądź ze sobą szczery, tak totalnie. Szczerość to podstawa. Jeśli coś Ci nie pasuje, ale naprawdę nie pasuje (związek, praca), to nie zakłamuj siebie, że Ci kiedyś zacznie pasować. Jeśli coś Ci naprawdę pasuje, to nie musisz się do tego przekonywać, po prostu Ci to odpowiada. Jeśli nie, to i tak będzie wracać, niezależnie od tego, jak bardzo się zakłamujesz. Nie trać energii na zakłamywanie, bo prędzej czy później będziesz musiał poświęcić ją na odkłamywanie. Wszystkie dziedziny mają wzajemnie na siebie wpływ. To nieprawda, że związki są oddzielone od prosperity, zdrowia i odwrotnie. Dlatego, jeśli naprawdę jest ci dobrze, choćby w jednej dziedzinie, ona pociągnie za sobą inne, będzie je wspierać. Jeśli nie, zamiast poświęcić uwagę na to, co naprawdę dla ciebie ważne, będziesz co chwile wracał do tego, by przekonywać siebie, że tak jak jest – jest dobrze.

9. Bądź systematyczny. Praca nad sobą, to codzienność. Tak naprawdę codziennie trzeba dbać o siebie, o swojego ducha, swój umysł. Popatrz na sportowców. Ci, którzy naprawdę osiągają duże sukcesy, poświęcają temu każdą wolną chwilę, nie ćwiczą tylko - raz w miesiącu.

10. Ucz się tego, że lekko i łatwo, może być również w tej przestrzeni. Praca nad sobą, też się będzie zmieniać. Z czasem będziesz potrzebował dużo mniej czasu, by kreować to czego pragniesz. Będziesz wkładał dużo mniej energii, by osiągać to, o czym marzysz. Tak naprawdę kreacja wcale nie wymaga dużej ilości ładunku energetycznego, nieustannego zasilania. To jest potrzebne tylko wtedy, gdy na co dzień, Twoja energia jest w niezliczonej ilości miejscach, osobach, sytuacjach, zdarzeniach, myślach, wyobrażeniach itd. Kreacja wymaga przede wszystkim skoncentrowanej energii. Jeśli twoja uwaga na co dzień, jest skoncentrowana na NIEWIELU przestrzeniach, to Twoja energia jest praktycznie CAŁA W TOBIE. Prostota, to Boża cecha, więc nie utrudniaj jej sobie.

Baw się kreacją, pracą nad sobą, przekraczaniem ograniczeń, wtedy przestaniesz czekać, aż przyjdzie ten moment, gdy w końcu poczujesz się szczęśliwy i spełniony. Przestaniesz czekać i pozwolisz sobie na twórczą zabawę i na bycie zadowolonym : ).